Od 2 lat staram się pokazywać, że nawet najtrudniejsze doświadczenia mogą stać się siłą napędową do działania. Oswajam chorobę, stratę i żałobę, dzieląc się swoją historią i wspierając innych, którzy mierzą się z podobnymi wyzwaniami.

Wykorzystuję swoją obecność w sieci, by realnie pomagać – nagłaśniam zbiórki, wspieram rodziny dzieci z ciężkimi chorobami i walczę o lepsze warunki opieki medycznej. Moje działania wykraczają poza internet – uświadamiam o prawach pacjentów i angażuję się w zmiany systemowe, by rodziny miały większe wsparcie, a pacjenci byli traktowani z godnością.

To właśnie dzięki mojej determinacji temat obecności rodziców przy dzieciach na oddziałach intensywnej terapii stał się ogólnopolską dyskusją. Byłam w ministerstwie i nie ustaję w walce o to, by każde dziecko mogło mieć przy sobie najbliższych, gdy najbardziej ich potrzebuje.

Działam, by dawać nadzieję i sprawiać, że pomoc staje się czymś realnym.